W połowie października na stronie www.liczasieludzie.pl ING Bank Śląski uruchomił konkurs, w którym zachęca internautów do dzielenia się swoimi życiowymi celami. Do 28 listopada uczestnicy konkursu mogą odpowiedzieć na pytanie „Co chcesz jeszcze w życiu zrobić?”. Tylko w ciągu trzech tygodni internauci wysłali przeszło 7000 zgłoszeń. Przeanalizowaliśmy ponad 2500 odpowiedzi, aby sprawdzić, co planują i do czego dążą.
Respondenci okazali się być niezwykle zgodni, co do natury swoich planów. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni, głownie wskazali na cele niematerialne. Blisko trzy czwarte dotyczyło odkrywania świata poprzez podróże, zdobywania nowych doświadczeń, czy realizowania siebie i swoich pomysłów na życie. Tylko niespełna 28% odpowiedzi dotyczyło celów materialnych, głównie skupionych wokół niestandardowych pomysłów na miejsce zamieszkania, czy przedmiotów, które wzbogacają życie.
Co chcesz jeszcze w życiu zrobić?
Szczególnie rozbudowaną kategorią dążeń są te związane z tematyką podróżniczą. Polacy odważnie planują wyjazdy do najbardziej egzotycznych zakątków świata, w poszukiwaniu wrażeń i wiedzy („Zgubić się w obcym państwie. Czasami od tego zaczyna się najlepsza część podróży”; „Zobaczyć pracę nowojorskiej giełdy na Wall Street”; „Pokonać z małżonką trasę z Polski przez Wielką Brytanię do słonecznej Italii na tandemie”). Nie straszne nam kosmiczne podboje („Zrobić zdjęcie Muru Chińskiego z kosmosu”; „Chciałbym w skafandrze dryfować między planetami. Ta cisza, ten widok!”), chcemy też doświadczać nowego i niespodziewanego („Pojechać do RPA, stanąć w miejscu, gdzie łączą się ze sobą oceany”).
Kiedy przychodzi do kategorii takich jak rodzina i emocje, stawiamy przede wszystkim na sprawianie radości bliskim i budowanie silnych więzi („Być bohaterem dla swoich synów”; „Nauczyć wnuka rysować dinozaury i inne stwory-potwory”). Nasze plany często skupiają się wokół tematu domu, dającego poczucie bezpieczeństwa i jednoczącego rodzinę („Zbudować letni domek na drzewie”).
Chcemy się realizować, aswoje pasje planujemy z rozmachem („Stanąć na scenie teatru muzycznego, zagrać główną rolę w musicalu”; „Zrobić to jedyne, najlepsze zdjęcie”), nie boimy się szalonych wyzwań („Przeskoczyć Wielki Kanion”; „Przebiec ultra maraton”).
W pracy pociągają nas nie tylko finanse, ale przede wszystkim przełomowe osiągnięcia, dające poczucie spełnienia i samorealizacji („Zbudować pierwszego doskonałego androida i jako pierwszy uścisnąć mu dłoń”; „Wynaleźć niezwykły projekt i pracować nad nim”). Praca ma być wyrazem naszych pasji („Zostać największym hodowcą kameleonów jemeńskich w kraju. I żyć z tego”; „Żeby szycie na maszynie i rysowanie dla dzieci stało się moją pracą”).
Wiele spośród naszych celów jest determinowanych chęcią oddania przysługi innym („Stworzyć bibliotekę z niekończącymi się regałami książek. Dostępną dla każdego”; „Otworzyć pracownię ceramiczną, prowadzić zajęcia dla dzieci i dorosłych”) oraz chęcią stawania się lepszym („Wykorzystać każdą z 1440 darmowych minut, które codziennie dostaję od życia”; „Wygrać ostatecznie nierówny pojedynek ze Słomianym Zapałem”).
Czy cele mają płeć?
Dążenia kobiet i mężczyzn niewiele różnią się od siebie. Wszyscy najbardziej chcemy podróżować. Kobiety, które zdecydowały się ujawnić w konkursie swoje życiowe cele na drugim miejscu stawiają zamierzenia związane z rodziną i domem (17,2%), dopiero za nimi dążenia będące wyrazem osobistej pasji, czy ekstremalne wyzwania (16,8%). Mężczyźni wydają się nieco bardziej skupieni na sobie – w ich przypadku na drugim miejscu pod względem popularności znalazły się cele nawiązujące do osobistych pasji i ekstremalnych wyzwań (18,6%). Cele związane z rodziną i domem uplasowały się dopiero na trzeciej pozycji (16%). Dla pań ważniejsze od celów związanych z pieniędzmi i karierą (10,7%) są dążenia o charakterze osobistym, często niemierzalnym (12,6%) oraz społecznym, a więc nastawionym bardziej na dobro innych niż własne (11,6%). Panowie wykazują też większe zainteresowanie celami związanymi z karierą i pieniędzmi (12,9%).
Dlaczego warto wyznaczać sobie cele?
Jak przekonuje Jacek Walkiewicz, trener rozwoju umiejętności osobistych i zawodowych, cele to drogowskazy pokazujące kierunek. Pozwalają zastanowić się nad sposobami ich osiągnięcia: jak się do nich zabrać, gdzie szukać informacji, skąd wziąć środki finansowe, czy jak wygospodarować czas potrzebny na ich realizację.
Niektórzy potrzebują zwizualizować swoje cele, bo wizualizacja je urzeczywistnia. Daje poczucie, że nasz cel jest bardziej realny, a tym samym możliwy do osiągnięcia. Wizualizacja ma jeszcze jedną ważną zaletę - motywuje do działania.
Dobrze wiedzieć, czego się chce. Jeszcze lepiej to zobaczyć.
Nagrodą dla autorów najciekawszych celów zgłoszonych w konkursie była ilustracja przygotowana przez jednego ze znanych polskich rysowników. Również dla nich to doświadczenie okazało się inspirujące.
„Z ilustrowaniem marzeń spotykam się nie pierwszy raz. Myślę, że taka wizualizacja jest dobrym pierwszym krokiem do ich realizacji. Sama nazwa 'marzenie' wydaje się czymś nierealnym i niemożliwym do osiągnięcia. Ilustracja oswaja nas z celem i nie pozwala odłożyć go w kąt. Ostatnie projekty autorskie jakie robiłam między zleceniami, zatytułowane "Relaks" i "Wypoczynek" uświadomiły mi, że podświadomie i sobie zilustrowałam marzenie. Może teraz się szybciej spełni.” -mówi Katarzyna Bogucka, ilustratorka biorąca udział w projekcie.
A co dla Ciebie jest ważne?
Konkurs spotkał się z bardzo dużym odzewem internautów. Do 28 listopada na stronie www.liczasieludzie.pl można dzielić się swoimi celami. Najciekawsze doczekają się zilustrowania, stając się tym samym niemalże namacalne i jeszcze bardziej motywując autorów do ich realizacji.