W ciągu ostatnich czterech lat obroty faktoringowe firm z krajów UE wzrosły o ponad 51 proc., osiągając wielkość 1 256 mld EUR w 2013 roku. Oznacza to, że średnia dynamika rocznego wzrostu wyniosła 11 proc., przy czym w ostatnim roku wyraźnie wyhamowała do 5,3 proc. Na tym tle Polska wyróżnia się spośród krajów UE.
Co prawda Polska nie ma tak dużych obrotów jak Wielka Brytania (24 proc. udziału i 308 mld EUR), Francja (16 proc. i 200 mld EUR), Włochy (14 proc. i 178 mld EUR), czy Niemcy (14 proc. i 171 mld EUR), ale wynika to głównie z tego, że kraje te mają dużo wyższe PKB od Polski, co jest głównym determinantem obrotu faktoringowego. Ponadto, w większości krajów europejskich faktoring jest dojrzałym produktem oferowanym przez dziesięciolecia, podczas gdy w Polsce usługa ta dopiero zaczyna zdobywać entuzjastów. Jednak biorąc pod uwagę penetrację polskiego PKB w 2013 (8,13 proc.) w porównaniu do średniej EU (9,63 proc.) i rekordzistów (Wielka Brytania ponad 16 proc.) możemy mówić o wschodzącej gwieździe polskich finansów i latach dalszych wzrostów – powiedział Andrzej Żbikowski, Prezes Zarządu ING Commercial Finance.
Z danych Europejskiej Federacji Faktoringu i Finansowania Handlu (EUF) na temat europejskiego rynku faktoringu wynika, że w ciągu dwóch ostatnich lat Polska awansowała z 11. na 8. miejsce, osiągając 2,5 proc. udziału w rynku unijnym. Na przestrzeni lat 2009 – 2013 również obrót w Polsce zwiększył się o 165 proc. Oznacza to średnio 27 proc. dynamiki wzrostu rocznego w ciągu ostatnich czterech lat. W poprzednim roku wzrost wyniósł 16 proc. (w porównaniu do 5,3 proc. w UE).