W porównaniu z początkiem roku coraz trudniej jest nam odłożyć coś z pensji – wynika z ankiety ING. Rośnie liczba osób, które wydają na życie wszystkie swoje dochody. Dotychczasowe nadwyżki pochłonęła inflacja.
Odsetek osób, którym w kwietniu udało się przeznaczyć część miesięcznych dochodów na oszczędności wyniósł 40% i od stycznia br. zmalał o 3%. Podobnie jak na początku roku, pensja (lub inny dochód) co trzeciej osoby nie starczyła na pokrycie bieżących wydatków. Przyrost odsetka osób, które wydały tyle pieniędzy, ile zarobiły, był niemal równy spadkowi odsetka osób, którym coś się jednak udało odłożyć.
Między styczniem a kwietniem utrzymała się poprawa koniunktury. Mimo to możliwości oszczędzania pogorszyły się w tym czasie wskutek szybko rosnącej inflacji. W skali gospodarki żywność w marcu była o 4,9% droższa niż w grudniu. Utrzymanie mieszkania (w tym czynsz, opłaty za prąd i gaz) podrożało w tym czasie o 3,1%, a paliwa o 4%.
Nasze wcześniejsze sondy pokazały, że jest pewna możliwość ucieczki od podwyżek cen żywności przez kupowanie mniej, a od podwyżek cen paliw przez rzadsze tankowanie. Z wyższymi opłatami za prąd można walczyć oszczędzając energię. Nie można jednak ograniczyć płacenia czynszu. Utrzymanie dotychczasowego tempa oszczędzania wymaga zatem teraz większych wyrzeczeń.
Ankieta została przeprowadzona w dniach 21- 28 kwietnia br. wśród klientów ING Banku Śląskiego korzystających z systemu bankowości internetowej ING BankOnLine. Na zadane pytania uzyskaliśmy 31 059 odpowiedzi.
Grzegorz Ogonek
Zespół ekonomistów ING Banku Śląskiego
Mateusz Szczurek, Rafał Benecki i Grzegorz Ogonek
T 22 820 46 98 mateusz.szczurek@ingbank.pl, rafal.benecki@ingbank.pl, grzegorz.ogonek@ingbank.pl