Ponad dwie trzecie Polaków deklaruje posiadanie oszczędności - wynika z międzynarodowego badania „Finansowy Barometr ING”. To znaczący wzrost w porównaniu z poprzednimi latami – jeszcze rok temu oszczędzała mniej niż połowa mieszkańców Polski. Jedną z przyczyn powiększenia się liczby Polaków, którzy odkładają pieniądze, było uruchomienie programu 500+.
Z badania „Finansowy Barometr ING” wynika, że 68% Polaków deklaruje posiadanie jakichkolwiek oszczędności. To aż o 24 pkt. proc. więcej niż rok wcześniej. Tym samym odsetek oszczędzających w Polsce osiągnął przeciętny poziom w Europie. W poprzednich latach mieliśmy do czynienia z 10-15% luką. Za pewne zaskoczenie można uznać fakt, że posiadanie oszczędności zadeklarowało o 6% więcej Polaków niż Niemców (62%).
Wpływ programu 500+ na poziom oszczędności
Główną, choć nie jedyną przyczyną wzrostu liczby oszczędzających w Polsce jest uruchomienie programu 500+, który pozwolił niezamożnym gospodarstwom domowym na odłożenie pierwszych oszczędności. Z badania wynika, że 21% osób otrzymujących środki z programu 500+ zaczęło po raz pierwszy oszczędzać, a kolejne 36% odkłada teraz więcej niż wcześniej. W sumie, tylko 32% beneficjentów programu przyznaje, że wydaje wszystkie środki z 500+ na bieżąco.
W czterech ostatnich edycjach „Finansowego Barometru ING” Polska konsekwentnie zajmowała ostatnie miejsca w rankingu państw pod względem liczby oszczędzających. Odsetek osób posiadających oszczędności utrzymywał się w Polsce na poziomie o 10-15 pkt. proc. niższym niż przeciętnie w Europie oraz nie wykazywał tendencji wzrostowej, mimo poprawiającej się sytuacji na rynku pracy. Rok 2016 był pod tym względem przełomowy. Polska przestała odstawać od Europy Zachodniej pod względem powszechności oszczędzania. Zmiana jest widoczna nie tylko w badaniu ING, lecz także w danych makroekonomicznych. NBP niedawno poinformował, że stopa oszczędności gospodarstw domowych w 2016 r. wyraźnie wzrosła, przekraczając poziom 3% ich dochodów do dyspozycji, nienotowany od 2009 r.
Program 500+ na pewno miał w tym swój duży udział, umożliwiając wielu niezamożnym rodzinom odłożenie pierwszych oszczędności. Zdecydowanie o wiele bardziej bylibyśmy jednak zadowoleni, gdyby upowszechnienie oszczędzania było spowodowane tym, że dobrze płatne miejsca pracy pojawiają się także w małych miejscowościach i mniej rozwiniętych regionach. Wówczas byłaby szansa, że zacznie istotnie rosnąć nie tylko liczba oszczędzających, lecz także ich majątek. Trudno się spodziewać, że ze składania środków pochodzących z dodatku na dzieci powstaną większe rezerwy finansowe niż z pracy – powiedział Rafał Benecki, główny ekonomista ING Banku Śląskiego
Fakt, że Polacy oszczędzają nawet 26% środków z programu 500+, zamiast wydawać całość na bieżące potrzeby, należy ocenić pozytywnie. Wbrew obiegowej opinii nie tylko wydatki konsumpcyjne stymulują gospodarkę, lecz także inwestycje. Wzrost tych ostatnich jest tym ważniejszy, że ze względu na starzenie się ludności, Polska stoi przed koniecznością większego oparcia gospodarki na nowych technologiach i innowacyjności. Ważnym źródłem finansowania koniecznych do tego inwestycji mogą być oszczędności gospodarstw domowych, w tym odłożone ze środków z programu 500+. Pod warunkiem jednak, że nakłady na 500+ nie wygenerują większego deficytu budżetowego, który uszczupla oszczędności w całej gospodarce. – powiedział Karol Pogorzelski, ekonomista ING Banku Śląskiego.
Poziom oszczędności wyrażony jako wielokrotność otrzymywanej pensji
40% Polaków posiadających oszczędności odłożyło środki na poziomie maksymalnie 3 miesięcznych pensji. Posiadanie równowartości ponad sześciu miesięcznych pensji deklaruje 29% oszczędzających Polaków. Pod tym względem Polacy nie odbiegają znacząco od mieszkańców innych krajów Europy. Równocześnie jedynie co czwarty oszczędzający Polak czuje się komfortowo z poziomem odłożonych przez siebie środków.
Zadłużenie Polaków
Połowa Polaków (48%) deklaruje, że nie jest zadłużona (nie uwzględniając kredytów hipotecznych). Posiadanie kredytu konsumpcyjnego w banku deklaruje co piąta osoba (21%) – odsetek ten od kilku lat spada. W ostatnich latach maleje również zadłużenie na kartach kredytowych (16%) i rachunkach bieżących (14%). Na stałym niskim poziomie utrzymuje się natomiast zadłużenie w instytucjach oferujących tzw. chwilówki – w 2016 r. posiadanie w nich długu deklarowało 5% Polaków.
Poziom długu połowy zadłużonych Polaków (48%) nie przekracza poziomu 3 miesięcznych pensji. Zadłużenie przewyższające roczne dochody deklaruje 12% osób. W takim ujęciu wysokość zadłużenia osobistego mieszkańców Polski nie odbiega znacząco od innych krajów Europy. Mimo to Polacy częściej odczuwają dyskomfort związany ze swoimi długami. Połowa (53%) deklaruje, że czuje się z nimi źle.
Świat niskich stóp procentowych
Ponad 40% Polaków odczuwa negatywne emocje w związku z niskimi stopami procentowymi. 36% deklaruje mniejszą satysfakcję z oszczędzania, a 23% martwi się, że nie odłoży wystarczająco dużo na emeryturę. Wprawdzie w porównaniu z mieszkańcami innych krajów Polacy częściej deklarowali, że mimo niskich stóp procentowych nie zmienili swojego sposobu oszczędzania, ale stopy są w Polsce wyraźnie wyższe niż w strefie euro, gdzie spadły blisko zera. Mimo to, 31% oszczędzających Polaków zmniejszyło w tym czasie środki na koncie oszczędnościowym.
Czynnikiem zniechęcającym Polaków do oszczędzania są niskie stopy procentowe. Badanie przeprowadziliśmy w listopadzie, zanim jeszcze zagościła w Polsce inflacja. Spodziewamy się, że już w pierwszej połowie 2017 przekroczy ona 2%, co przy niechęci Rady Polityki Pieniężnej do zmian stóp procentowych oznacza, że zyski z lokat i kont oszczędnościowych nie będą nadążać nawet za wzrostem cen. Obawiam się, że może to negatywnie wpłynąć na skłonność Polaków do oszczędzania. Rozwiązaniem mogłoby być lepsza oferta obligacji oszczędnościowych ze strony państwa oraz skuteczna strategia rozwoju rynku kapitałowego oferującego alternatywne sposoby pomnażania oszczędności - skomentował Karol Pogorzelski, ekonomista ING Banku Śląskiego.
Finansowy Barometr ING to cykliczne badanie Grupy ING, badające zachowania i postawy konsumentów wobec zagadnień finansowych w Polsce i na świecie. Badanie zostało przeprowadzone w czerwcu 2016 r. w 13 krajach: Polska, Austria, Belgia, Czechy, Francja, Hiszpania, Holandia, Luksemburg, Niemcy, Rumunia, Turcja, Wielka Brytania, Włochy W badaniu wzięło udział 12 797 respondentów, w tym 1027 z Polski.