Inflacja netto wyżej, ale nie to jest teraz ważne

|ING BANK ŚLĄSKI S.A.

Komentarz ekonomistów ING Banku Śląskiego:

Inflacja netto wyżej, ale nie to jest teraz ważne

Postępujące spowolnienie za granicą i odczuwalne zacieśnienie warunków kredytowych powinno obniżyć inflację. Jan Czekaj wspomina o cięciach.

Dwie główne miary inflacji bazowej ruszyły się o 0,3pp i 0,2pp w górę przez wzrosty cen usług (rynkowych i nierynkowych), energii (stara miara, inflacja netto, zawiera część z nich) i ubrań. We wrześniu inflacja netto osiągnęła 4,3%r/r wobec 4% miesiąc wcześniej, a CPI po wyłączeniu cen żywności i energii wzrosła z 2,7% do 2,9%r/r.

Spodziewamy się, że ta druga miara pozostanie w okolicach 3%r/r do końca roku za sprawą wciąż możliwych wzrostów cen usług nierynkowych, a inflacja netto może nawet dalej rosnąć do 4,5% (przez zachowanie cen prądu, gazu i opału) i pozostawać na takim poziomie do końca 1kw09. Jednakże nie sądzimy, aby RPP była obecnie szczególnie zaniepokojona takim scenariuszem ponieważ postępujące spowolnienie za granicą i odczuwalne zacieśnienie warunków kredytowych w Polsce powinno sprowadzić inflację do celu szybciej niż dotąd zakładano.

We wtorek Jan Czekaj powiedział, że Rada może rozważyć cięcia stóp, jeśli doszłoby do nasilenia oznak spowolnienia.

Co to znaczy: RPP zbliża się do podjęcia tematu cięć stóp, jednak to kiedy do cięć dojdzie zależy od oznak spowolnienia.

Strategia rynkowa

Dalsza wyprzedaż aktywów na rynkach wschodzących w poszukiwaniu płynności

Trudno doszukiwać się jakiś szczególnych przyczyn dla generalnego osłabienia wszystkich walut, giełd i rynków obligacji w gospodarkach wschodzących, poza panicznym szukaniem płynności przez zagranicznych inwestorów i powrotem do dolara. Obrazuje to m.in. spadek €/US$ z 1,33 wczoraj do 1,28 dzisiaj w nocy. Wiele razy mówiliśmy i powstało na ten temat sporo badań, że czynnikiem który do niedawna powodował dynamiczne umocnienie różnych klas ryzykownych aktywów (począwszy od słabej jakości długu korporacyjnego w USA a skończywszy na walutach, obligacjach i giełdach gospodarek wschodzących) była globalna nadpłynność, kryzys płynnościowy który obecnie obserwujemy spowodował, że dostępność taniego finansowania drastycznie się zmieniła, co może jeszcze przez jakiś czas szkodzić rynkom wschodzącym.

Można wymienić parę czynników, które ciążą nad poszczególnymi rynkami, np. ogłoszony plan nacjonalizacji systemu emerytalnego w Argentynie, który uderzył waluty tamtego regionu, albo relatywnie słabą pozycję węgierskiego sektora bankowego (chociaż będącego w drastycznie lepsze sytuacji niż często wymieniania Islandia) czy fakt, że w czwartek i piątek rynek węgierski będzie zamknięty, ale to pozwala wyjaśnić dlaczego poszczególne waluty wschodzące tracą bardziej niż inne, ale nie ogólne osłabienie wszystkich aktywów na rynkach wschodzących.

To, co ma szczególne znaczenie dla regionu Europy Środkowo-Wschodniej to „ryzyko refinansowania”: wiele gospodarek regionu przeżyło w ostatnich latach boom kredytowy, finansowany z zagranicy (poprzez kredyty, emisje euroobligacji itp.). Wśród najbardziej zagrożonych systemów bankowych w regionie można wymienić kraje Bałtyckie, Rumunię, Ukrainę, Węgry. Natomiast Czechy i Polska na ich tle wyglądają bardzo bezpiecznie (zobacz komentarz dotyczący Polski w ostatnim ING EM Bi-weekly). To sugeruje, że ostatnie osłabienie złotego ma więcej wspólnego z otoczeniem zewnętrznym niż fundamentami polskiej gospodarki. Z technicznego punktu widzenie €/PLN może znaleźć silny opór w okolicach 3,80/€. Normalizacja sytuacji płynnościowej na rynkach rozwiniętych oraz dalsze kroki podejmowane przez lokalne rządy i banki centralne powinna skutkować powrotem bardziej racjonalnej wyceny aktywów na rynkach wschodzących, szczególnie umocnienie jest możliwe na rynkach z tak bezpiecznymi fundamentami jak polski, ale trudno powiedzieć jak długo okres słabości potrwa.

Co to znaczy: Paniczne poszukiwania płynności w dolarze popycha do wyprzedaży aktywów na rynkach wschodzących. Polska pomimo bardzo stabilnego sektora bankowego i zdrowych fundamentów makro nie może się oprzeć temu trendowi, ale gdy nastąpi ustabilizowanie sytuacji płynnościowej umocnienie będzie możliwe na rynkach z tak bezpiecznymi fundamentami jak polskie.

 


 

Zespół analiz makroekonomicznych

Mateusz Szczurek Rafał Benecki Grzegorz Ogonek
022 820 4698 022 820 4696 022 820 4608

Mateusz.Szczurek@ingbank.pl

Rafal.Benecki@ingbank.pl Grzegorz.Ogonek@ingbank.pl