Komentarz ekonomistów ING Banku Śląskiego:
NBP otwiera oczy, obniżka stóp o 25pb do 5,75%
Choć sygnalizowaliśmy się od dawna, że cięcia są potrzebne, obawialiśmy się, że konserwatyzm RPP je zablokuje. Na szczęście do obniżki doszło i może 25pb to zbyt mało, żeby usunąć wzrost kosztów kredytu to szykują się zapewne dalsze cięcia.
Rynek długu śmiało wyceniał możliwość obniżki, obligacje zyskały 40pb jeszcze przed decyzją, a po niej dochodowości zeszły jeszcze niżej o 5-10pb. Dochodowości 5- i 10-letnich papierów utwierdziły się poniżej 6% i choć płynność wciąż jest zredukowana to obligacje są silniejsze teraz niż były przed październikowym osłabieniem. Segment 2 lat wyraźnie się ociąga, co jest zagadkowe, gdyż w obecnej fazie cyklu koniunkturalnego gra na wystromienie krzywej powinna przeważyć nad wpływem planów przyjmowania euro. Złoty początkowo umocnił się po decyzji, powtarzając scenariusz z Węgier i potwierdzając małe znaczenie różnic w stopach przy obecnej zmienności.
Komunikat Rady ukazał czytelne przechylenie w stronę cięć (według oceny RPP wyższe niż 50% prawdopodobieństwo trafienia w średnim okresie poniżej celu 2,5%), po neutralnej wymowie w paźdxierniku i restrykcyjnym nastawieniu we wrześniu. Dużo miejsca poświęcono słabnącemu wzrostowi (który ma usuwać wpływ podwyżek cen regulowanych na inflację oraz zatrzymać wzrosty płac). Rada będzie teraz patrzeć na inflację, wzrost (spodziewamy się jeszcze niższych odczytów CPI i produkcji w listopadzie i grudniu), deficyt budżetowy i koszt i dostępność kredytu.
Członkowie Rady ucieszyli się z podtrzymania poziomu planowanego deficytu 2009 (pomimo pogorszenia wzrostu) i wspomnieli, że to pozwala im na więcej cięć. O deficycie wspomniano też przy okazji omawiania stabilności złotego.
Na pytanie o znaczenie kryterium inflacyjnego z Maastricht dla prowadzenia polityki pieniężnej Andrzej Wojtyna udzielił odpowiedział, że trzeba jednocześnie myśleć o wymogu inflacyjnym i budżetowym – ostra walka z inflacją mogłaby się skończyć niespełnieniem tego drugiego kryterium.
Cytaty członków RPP wyraźnie potwierdzają zmianę nastawienia. Wypowiedź Mariana Nogi (do niedawna jeszcze zwolennika podwyżek stóp), który mówi o możliwym cięciu w grudniu jest tu najbardziej znamienna. Wygląda na to, że cięć będzie więcej i nastąpią szybciej niż w scenariuszu na który ważyliśmy się liczyć jeszcze kilka dni temu (i bardzo dobrze!).
Marian Noga (Reuters) "Nie wykluczałbym obniżki w grudniu, choć moim zdaniem bardziej prawdopodobna jest w styczniu. W pierwszym kwartale 2009 roku możliwe są obniżki o (łącznie) 50 punktów bazowych"
"W styczniu będziemy mieli nowe dane o dynamice płac, wydajności pracy i podsumowanie PKB w 2008 roku. (...) Dzisiejsza obniżka jest sygnalną obniżką, rozpoczęciem cyklu, który pomoże nam złagodzić spowolnienie gospodarcze”
Sławomir Skrzypek (PAP) "Istnieją ogromne ryzyka, że wzrost gospodarczy w Polsce może być niższy, niż prognozował Narodowy Bank Polski [1,7-3,5%, środek przedziału 2,8%], ale równocześnie mogę też powiedzieć, że Polska ma wszelkie predyspozycje, żeby przy skoordynowanych działaniach wszystkich instytucji odpowiedzialnych za sprawy gospodarcze w kraju ten scenariusz był bardziej optymistyczny. obecny ruch (obniżka stóp procentowych - PAP) można zinterpretować na przykład jako zmianę nastawienia i wyraźny sygnał, że jeżeli mogą być zmiany, to tylko w dół"
Dariusz Filar (Dziennik) „Dominujący pogląd rady był taki, że wprawdzie polska gospodarka wciąż trzyma się relatywnie dobrze (…), to trzeba brać pod uwagę ryzyko związane z otoczeniem zewnętrznym, które pogarsza się w bardzo szybkim tempie.” "Poziom niepewności jest w tej chwili bardzo wysoki. My nawet nie wiemy tego, co za tydzień zrobi EBC (...) Wskazywanie ścieżki stóp byłoby w tej chwili ryzykowne. Jeśli [dane] będą trochę lepsze, nie będzie obniżek, a jeśli będą dramatycznie złe, to pewnie będą dyskutowane obniżki.”
Andrzej Sławiński (Reuters) Sytuacja naszej gospodarki jest na tyle dobra, że możemy prowadzić politykę pieniężną w tradycyjny sposób [poprzez obniżanie stóp krokami o 25pb]"
Co to znaczy: Faza luzowania polityki rozpoczęta. Komunikat łagodny, RPP dostrzega wagę sytuacji kredytowej I spodziewane spadki inflacji w 2poł09. Kolejne cięcia wydają się być bliskie, możliwe, że już w grudniu (jeśli w danych widać będzie dalsze pogorszenie, czego się spodziewamy).
Zespół analiz makroekonomicznych
Mateusz Szczurek | Rafał Benecki | Grzegorz Ogonek |
022 820 4698 | 022 820 4696 | 022 820 4608 |
Rafal.Benecki@ingbank.pl | Grzegorz.Ogonek@ingbank.pl |