Komentarz ekonomistów ING Banku Śląskiego:
Produkcja przemysłowa znów zaskoczyła negatywnie
Produkcja przemysłowa spadła o 4,4%r/r w grudniu (konsensus sugerował spadek o 1,8%, a naszą prognozą było 0%). Wynik listopadowy był z pozoru o wiele gorszy (-9,2%r/r) to uwzględnienie w analizie różnic w dniach roboczych ujawnia, że żadna poprawa sytuacji nie miała miejsca (poprzednio dwa dni krótszy miesiąc, teraz dwa dni dłuższy). Odsezonowane dane pokazały spadek o 7,4%r/r w grudniu, 3 pkt. proc. niżej niż w listopadzie i najniżej po recesji z początku lat 90-tych. Taki wynik wskazuje na możliwość osiągnięcia przez PKB wzrostu o 2,5%r/r w 4kw i 4,7% w całym roku 2008. Poważniejsze kłopoty gospodarki ujawnią według nas dane o PKB za 1kw09, gdzie widzimy male szanse na przekroczenie 0,5%r/r.
W rozbiciu widać, że największy cios otrzymały przedsiębiorstwa związane z wytwarzaniem i zaopatrywaniem w prąd, gaz i wodę (-10%r/r) a nie przemysł przetwórczy (intuicyjnie najbardziej eksponowany na problemy w eksporcie, tu spadek osiągnął 4%r/r w grudniu). Najbardziej dotkniętymi działami przemysłu były produkcja metali, samochodów i chemii.
Łącznie z niższymi placami, zatrudnieniem i inflacją dane o produkcji pozwalają RPP na cięcie o kolejne 75pb (zamiast powszechnie oczekiwanych 50pb) w przyszły wtorek.
Co to znaczy: Słabe dane o produkcji są negatywne dla złotego, ale korzystne dla krótkiego końca krzywej dochodowości, gdyż szanse na obniżkę stóp o 75pb w przyszły wtorek zdecydowanie wzrosły. Do końca lata spodziewamy się w sumie 250pb cięć sprowadzających stopę referencyjną do 2,5%.
Budżet 2009, już pora na rewizję?
Jeśli zrealizują się nasze prognozy wzrostu gospodarczego (1,5-1,6% wobec założonego w ustawie budżetowej 3,7% na 2009) to budżet na ten rok może być poddany silnym napięciom i zakładany deficyt rzędu 2,5% PKB może według nas zostać w znowelizowanej wersji przesunięty powyżej 3%. Do nowelizacji, według wiceminister finansów Elżbiety Suchockiej-Roguskiej, może ewentualnie dojść w połowie roku (jeśli w ogóle). Minister Jacek Rostowski nie widzi potrzeby nowelizacji nawet jeśli wzrost rzeczywiście nie przekroczy 2%. Według nas utrzymanie w mocy obecnych zapisów jest w pierwszym półroczu możliwe dzięki buforom w obszarach ubezpieczeń społecznych oraz na szczeblu lokalnym.
Co to znaczy: Deficyt budżetowy w 2009 może przekroczyć 3% PKB.
Zespół analiz makroekonomicznych
Mateusz Szczurek | Rafał Benecki | Grzegorz Ogonek |
022 820 4698 | 022 820 4696 | 022 820 4608 |
Rafal.Benecki@ingbank.pl | Grzegorz.Ogonek@ingbank.pl |