RPP może podjąć temat interwencji walutowych na najbliższym posiedzeniu

|ING BANK ŚLĄSKI S.A.

Komentarz ekonomistów ING Banku Śląskiego:

RPP może podjąć temat interwencji walutowych na najbliższym posiedzeniu

Kurs walutowy będzie ważnym elementem dyskusji na lutowym posiedzeniu RPP

Ostatni ruch EUR/PLN sprawił, że członkowie RPP będą musieli na poważnie przyjrzeć się zachowaniu kursu walutowego i jego znaczeniu dla gospodarki oraz możliwościom wpływania na niego. O tym, że kurs walutowy będzie zapewne ważnym elementem dyskusji na lutowym posiedzeniu wspomniał Jan Czekaj, przypominając również, że widziałby stopy procentowe na poziomie 3-3,50% (być może niżej jeśli nastąpi dalsze negatywne zaskoczenie po stronie aktywności gospodarczej). Dariusz Filar nie wykluczył, że RPP będzie dyskutować o możliwości interwencji na rynku walutowym, z obawy przed silnym przełożeniem na inflację. Tłem do tych wypowiedzi było powtórzenie przez Sławomira Skrzypka, że obecnie brak potrzeby wchodzenia NBP na rynek.

Co to znaczy: Każdy inny sposób mówienia o interwencjach niż kategoryczne negowanie może okazać się czynnikiem stabilizującym złotego.

Indeks Big Mac 2009 – doganiamy Chiny

Mamy najszybciej na świecie taniejące kanapki Big Mac – w przeliczeniu na dolary amerykańskie
The Economist opublikował wczoraj coroczny indeks Big Mac na rok 2009 oparty na porównaniu cen w USD kanapek Big Mac w różnych państwach. Spadki wartości indeksu o ponad 30% odnotowano w Polsce (41,7%, największa zmiana wśród wszystkich badanych krajów), Węgrach, Czechach i Rosji. Odzwierciedla to zmiany kursów walutowych. Według autorów badania za kanapkę Big Mac trzeba było zapłacić w Chinach 1,83 dolarów (i w ostatnim roku nie dokonał się żaden istotny ruch), a w Polsce 2,01 dolarów amerykańskich. W ten sposób wyraźnie zbliżyliśmy się do Chin co jest o tyle istotne, że badanie to, podobnie jak nasze badanie parytetu siły nabywczej ING 3Pi oparte o koszyk 23 dóbr (kolejna odsłona w marcu), szacuje, które waluty są przewartościowane a które niedowartościowane a także daje pewne przybliżenie dla konkurencyjności gospodarek.

ERM-2 w tym roku może się udać

Według wiceminister finansów wejście do ERM-2  jest wciąż możliwe do końca czerwca
Wiceminister finansów Katarzyna Zajdel-Kurowska stwierdziła, że aby utrzymać harmonogram rządowy i wejść do strefy euro w 2012 należy wprowadzić złotego do mechanizmu ERM-2 do końca czerwca. Ostatnie zabiegi rządu nakierowane na utrzymanie niskiego deficytu budżetowego w roku 2009 (kosztowne politycznie) również sugerują, że ministerstwo finansów i premier trzymają się wcześniejszych ustaleń i traktują wejście do ERM-2 jako możliwą opcję (oraz jako priorytet).

Naszym zdaniem prawdopodobieństwo rzędu 30%, że się uda utrzymać plany rządu. Głównymi przeszkodami są natomiast (według ważności):

  • Wysoka zmienność na rynku walutowym i możliwe problemy przy orzekaniu stabilności złotego przez KE i EBC (dopuszczalne jest osłabienie o 2,25%).
  • Brak politycznego poparcia dla zmiany konstytucji – choć nie jest to niezbędne do wprowadzenia złotego w mechanizm ERM-2, to zmniejszyłoby ryzyko ataków spekulacyjnych.
  • Ryzyko ucieczki deficytu poza próg określony w kryterium fiskalnym – ostatnio zmniejszone dzięki rządowemu planowi oszczędności (z którego 10mld zł to faktyczne oszczędności w kontekście deficytu sektora finansów publicznych, a 9mld zł to przerzucenie potrzeb pożyczkowych poza budżet centralny, ale wciąż w ramach sektora).

Co to znaczy: Uważamy, że sznase na wejście do ERM-2 w tym roku to 30%, jednak rząd wciąż podchodzi do sprawy priorytetowo, być może chcąc utrzymać ważny front walki z PiS w obliczu ankiet pokazujących społeczne poparcie dla euro 50-60%.

Decyzja ECB

ECB pozostawił stopy bez zmian, ale pozostawił otwartą bramkę do kolejnej obniżki w marcu

Decyzja ECB była zgodna z oczekiwaniami oraz wcześniejszymi zapowiedziami prezesa Tricheta. Stopy pozostały bez zmian, pierwszy raz od października, a całkowita skala obniżek do stycznia (kiedy była ostatnia obniżka) wyniosła 225pb. Wszyscy oczekiwali na jakieś uwagi ze strony prezesa Tricheta, które mogą sugerować jaka będzie decyzja w marcu, niemniej jednak wypowiedzi prezesa nie przyniosły żadnej odpowiedzi.

Z jednej strony ocena stanu gospodarki i perspektyw na następne miesiące były gorsze niż przez miesiącem, poprawiła się także ocena perspektyw inflacji. Z drugiej jednak prezes zasugerował, że dwie ścieżki rozluźniania polityki pieniężnej, tj. agresywne obniżki stóp oraz nielimitowane dostarczanie płynności do sektora bankowego już teraz spowodowały znaczące zwiększenie bilansu ECB. ECB wyklucza możliwość obniżek stóp do zera i zaznacza, że może dalej używać niekonwencjonalnych metod rozluźniania polityki pieniężnej.

Nowa projekcja inflacji i wzrostu jaką ECB będzie dysponować na następnym posiedzeniu, najbliższe dane makroekonomiczne oraz wypowiedzi przedstawicieli ECB powiedzą więcej niż dwustronne komentarze prezesa Tricheta wczoraj. W marcu spodziewamy się obniżki o 50pb i spadku stóp do 1% w 2kw09.

Co to znaczy: Wciąż spodziewamy się obniżek do 1% w 2kw09.

 


 

Zespół analiz makroekonomicznych   

Mateusz Szczurek Rafał Benecki Grzegorz Ogonek
022 820 4698 022 820 4696 022 820 4608

Mateusz.Szczurek@ingbank.pl

Rafal.Benecki@ingbank.pl Grzegorz.Ogonek@ingbank.pl