Komentarz ekonomistów ING Banku Śląskiego:
Strategia rynkowa
Oczekiwanie na podaż papierów na marzec (dzisiaj) oraz prognozę inflacji za luty (w poniedziałek, możliwy skok do 3,5%r/r z 3,1%r/r w styczniu). MinFin może pozwolić sobie na większą ofertę krótkich papierów (bonów i obligacji dwuletnich) z uwagi na wysoki poziom nadpłynności sektora (w czwartek na depozycie O/N w NBP ulokowano 17 mld PLN) oraz możliwe dalsze ograniczenie operacji otwartego rynku przez NBP.
Rynek papierów pozostaje niemal nieaktywny. Wczoraj rentowości papierów wzrosły 5-10pb razem ze słabszym złotym oraz z uwagi na niepewność odnośnie podaży papierów na marzec. Również decyzja RPP była nieco mniej agresywna niż oczekiwano (brak obniżki rezerwy obowiązkowej i głębszego obniżenia stopy depozytowej).
Potencjalne negatywne informacje dla rynku papierów to prognoza inflacji MinFin w poniedziałek (i możliwy skok CPI do 3,5%r/r) oraz informacja o podażach papierów na marzec. Z drugiej jednak strony zwracamy uwagę, że na depozycie w NBP szybko rośnie ilość zgromadzonych środków (z około 0,2-0,8mld PLN do 19 lutego do obecnie 17 mld PLN). Nie można wykluczyć czy NBP nie zdecyduje na dalsze ograniczenie skali operacji otwartego rynku dzisiaj (jeżeli nje zrobi tego teraz to taka decyzja może zapaść wkrótce), co ma spowodować wypchnięcie płynności na rynek, ożywienie akcji kredytowej (jesteśmy sceptyczni), ale najpewniej pomoże zapewne w pokryciu potrzeb pożyczkowych budżetu.
Wczoraj €/PLN wzrósł do 3,74, ale poprawa na giełdach na początku notowań w USA oraz interwencja słowna prezesa NBP pomogły złotemu. Dzisiaj rynek otwiera się mocniej dzięki informacji o przygotowywanej pomocy finansowej dla naszego regionu i możliwości dyskutowania różnych rozwiązań podczas szczytu europejskiego w weekend.
Co to znaczy: Potencjalnie negatywne informacje dla rynku obligacji to możliwa wysoka prognoza inflacji MinFin w poniedziałek (taki skok inflacji to głównie zasługa wyższych cen regulowanych i już uwzględniany przez RPP – była uwaga w komunikacie) oraz podaże na marzec. Z drugiej jednak strony środki na depozycie w NBP osiągnęły bardzo wysoki poziom a NBP raczej niechętnie będzie zwiększać operacje otwartego rynku a informacja o pomocy finansowej dla naszego regionu to czynnik bardzo pozytywny dla złotego.
W skrócie
MinFin: deficyt wysoki ale wykonanie dochodów nie jest złe
MinFin odniósł się do spekulacji RzP odnośnie wysokiego wykonania deficytu po lutym. Zdaniem ministerstwa wykonanie dochodów po lutym jest 1,5 mld wyższe od planu (ale częściowo wynika to z dużych wpływów z akcyzy w styczniu, które nie muszą być trwałe). Wykonanie wydatków też jest wysokie (więc deficyt rzeczywiście może wynieść 6-10 mld PLN), ale jest to m.in. wynikiem wysokiej absorpcji środków europejskich, ale także wydatków MON (przeniesionych z ub. roku). Naszym zdaniem ubytek dochodów wyniesie 20-25 mld PLN, ale ewentualna rewizja deficytu nastąpi raczej w połowie roku, bo MinFin stara się na razie pokazywać, iż jest w stanie kontrolować deficyt (przez oszczędności), co ma znaczenie przy negocjacjach o ERM-2 i nie psuć rynku w pierwszej połowie, kiedy są duże podaże papierów. Także decyzja o nowelizacji powinna być przemyślana a dokładniejsze diagnoza budżetu będzie możliwa w połowie roku.
Plany i pieniądze dla regionu
EBRD, EBI i Bank Światowy proponują 25mld €
Wygląda na to, że przed niedzielnym szczytem centralno-europejskim, na stole pojawiają się konkretne kwoty i propozycje zarówno z naszego regionu jak i ze strony instytucji finansujących. Reuters donosi że EBRD i EBI wraz z Bankiem Światowym wspomina o planie ratunkowym dla banków i małych i średnich przedsiębiorstw w naszym regionie w wysokości 25mld €. Pieniądze miały by być dostarczone w formie zastrzyków kapitałowych, linii kredytowych i gwarancji.
EIB ma już gotowe 5,7mld do wypłaty, następne 2,8mld ma być zaaprobowane do końca kwietnia. Bank Światowy daje 7,5mld € na finansowanie handlu, infrastruktury, gwarancje dla banków EBRD oferuje w tym roku 6mld €.
Dotychczasowa kwota ze strony IMF dla Islandii, Węgier, Łotwy, Serbii, Ukrainy i Białorusi to 50mld USD. Jednocześnie, premier Węgier proponuje plan ratunkowy, wymagający 180mld €, głównie od instytucji europejskich, na krótkoterminowe finansowanie budżetów, dokapitalizowywanie banków i wspieranie płynności firm w 12 krajach naszego regionu. Taka propozycja stanowi przynajmniej pole wyjścia do ewentualnych negocjacji i daje nadzieję, że szczyt w Brukseli nie skończy się jedynie biadoleniem nad rozbestwieniem spekulantów walutowych.
Zespół analiz makroekonomicznych
Mateusz Szczurek | Rafał Benecki | Grzegorz Ogonek |
022 820 4698 | 022 820 4696 | 022 820 4608 |
Rafal.Benecki@ingbank.pl | Grzegorz.Ogonek@ingbank.pl |