Opis dyskusji na lutowym posiedzeniu RPP

|ING BANK ŚLĄSKI S.A.

Komentarz ekonomistów ING Banku Śląskiego

Opis dyskusji na lutowym posiedzeniu RPP

Głosowano obniżkę o 50pb, ewentualne interwencje walutowe mają uzasadnienie

Dużo uwagi na ostatnim posiedzeniu RPP przypadło kursowi walutowemu, jak dowiedzieliśmy się z opublikowanego opisu dyskusji. Podjęto głosowanie obniżki o 50pb (a przy odrzuceniu tego wniosku przyjęto decyzję o obniżeniu stóp o 25pb). Część członków zgłaszała też chęć wstrzymania obniżek w ogóle w obawie o przedłużenie deprecjacji złotego. Ten wątek dyskusji i te argumenty wrócą zapewne podczas posiedzenia w następną środę, skoro powoli wracamy do poziomów EUR/PLN z końca lutego. Sądząc po wypowiedziach od poprzedniego posiedzenia możliwa jest ostrożna obniżka o 25pb o ile złoty nie poszybuje powyżej 4,90/€ w dniach, które dzielą nas od posiedzenia. Jeśli jednak do takiej szybkiej deprecjacji by doszło, to niezwykle przydatne może się okazać inne zdanie zawarte w opisie lutowej dyskusji: „Rada uznała także, że sytuacja na rynku walutowym może uzasadniać zastosowanie instrumentów bezpośrednio w wpływających na kurs złotego”. Kwestia interwencji walutowych z pewnością została omówiona i należałoby się spodziewać odpowiednich działań ze strony NBP w przypadku silnej deprecjacji.

Co to znaczy: W RPP widać trzy grupy: zwolenników szybkich i głębokich cięć, środek popierający schodzenie po 25pb oraz jastrzębi obawiających się reakcji kursu walutowego na dalsze obniżki. Ani pierwsza ani ostatnia nie mają naszym zdaniem wystarczającej siły, więc pozostaje obniżka o 25pb jako spodziewany wynik posiedzenia w przyszłą środę.

W skrócie

W Budapeszcie spotkanie banków centralnych regionu. Jak zwykle będzie mowa o kooperacji, „walutach zbyt słabych wobec fundamentów”. Ciekawe jednak jak przebiegać będzie dyskusja po licznych w ostatnich tygodniach komentarzach dystansujących Czechy i Polskę od „tych złych” gospodarek w regionie.

Podwojenie razy dwa

KE i niektórzy liderzy UE wzywają do podwojenia środków dostępnych dla krajów poza strefą euro z 25 do 50mld €. Jak na razie około 12mld jest w użyciu przez Węgry i Łotwę. Chodzi o pieniądze uzyskane z rynku przez kraje strefy euro i pożyczone dalej do krajów z gorszym dostępem do rynków kapitałowych.

Jednocześnie, na dzisiejszym szczycie, UE wzywać będzie do podwojenia zasobów MFW, sama oferując 75mld USD.

Dalsze interwencje walutowe SNB możliwe

Thomas Jordan, przedstawiciel Szwajcarskiego Banku Centralnego (SNB) nie pozostawia złudzeń, co do gotowości do dalszych interwencji SNB. Jego zdaniem szwajcarska gospodarka jest w głębokiej recesji a ryzyko deflacji wzrosło. Wcześniejsze interwencje walutowe były skuteczne, SNB monitoruje rynek i może w każdej chwili podjąć działania w celu osłabienie franka. O wysokiej determinacji Szwajcarskiego Banku Centralnego do walki z recesją i rozluźniania polityki pieniężnej za pomocą słabszego kursu świadczy fakt, iż Thomas Jordan nie wyklucza nawet wprowadzenia jakiejś formy kursu sztywnego.

Co to znaczy: Tańszy frank to mniejsze ryzyko niewypłacalności kredytobiorców na portfelu kredytów walutowych w naszym regionie. Spadek franka osłabia więc jeden z głównych argumentów wymienianych we rekomendacjach przeciw walutom naszego regionu, chociaż trzeba dodać, że w wielu krajach (a na pewno w Polsce, gdzie wciąż przeciętny kredyt mieszkaniowy, frankowy jest tańszy od kredytu zlotowego) większe ryzyko niewypłacalności na kredytach walutowych związane jest raczej ze zbliżającym się pogorszeniem sytuacji na rynku pracy a nie osłabieniem walut lokalnych do franka i wyższymi kosztami kredytu.

 


 

Zespół analiz makroekonomicznych 

Mateusz Szczurek Rafał Benecki Grzegorz Ogonek
022 820 4698 022 820 4696 022 820 4608

Mateusz.Szczurek@ingbank.pl

Rafal.Benecki@ingbank.pl Grzegorz.Ogonek@ingbank.pl