Dziennik ekonomiczny ING: Ten tydzień

|ING BANK ŚLĄSKI S.A.

Ten tydzień

Przy zaskakująco słabym wzroście w regionie i strefie euro obniżka byłaby wskazana. W krajach regionu publikacja danych o PKB za 1kw09 przyniosła niemiłe zaskoczenie.

W tym tygodniu RPP podejmie kolejną decyzję, co do stóp procentowych. Poprzedni komunikat wskazywał na dużą wrażliwość Rady na dane o stanie gospodarki. Negatywne zaskoczenie przy publikacji wzrostu gospodarczego w regionie i strefie euro źle wróży wynikom za 1kw także w Polsce, które poznamy w ten piątek. Konsensus ukształtował się w pobliżu 1%r/r, a w wypowiedzi członków Rady pojawiał się przedział 0-1%. Nadmierny optymizm analityków czeskich (dynamika PKB na poziomie -3,4%r/r wobec mediany prognoz -1,7%) i słowackich (-5,4%r/r wobec oczekiwanych -2,4%r/r) mógł wystąpić także w Polsce, dlatego też podtrzymujemy naszą prognozę odstającą in minus od mediany oczekiwań. Przed ujemnym wynikiem może nas uchronić silny dodatni wkład eksportu netto, jednak i on będzie musiał zmierzyć się z oddziaływaniem dużej negatywnej zmiany zapasów oraz inwestycyjnej zapaści.

W 1kw09 PKB mógł spaść o 0,6%r/r.

Popyt wewnętrzny mógł spaść aż o 2,5%r/r, choć jeszcze w 4kw08 rósł o 3,7%r/r. Przyczyną takich zmian były według naszej diagnozy nakłady inwestycyjne, które mogły zmniejszyć się o 8%r/r, ale też dotkliwy spadek zapasów (jego wkład do PKB szacujemy na -3,8pkt. proc.). Konsumpcja prywatna mogła pozostać filarem wzrostu, aczkolwiek wyników z ubiegłych kwartałów już nie można będzie powtórzyć i zamiast wzrostu o ponad 5%r/r zobaczymy być może 2,7%r/r. Budzące nadzieje na uniknięcie spadku PKB zamknięcie deficytu handlowego (zaobserwowane w szacunkowych miesięcznych zestawieniach bilansu płatniczego) może oznaczać pozytywny wkład eksportu netto do wzrostu gospodarczego rzędu 2-3pkt. proc. przy czym przyjmowane przez nas do wyliczeń 2,1pkt. proc prowadzi do wzrostu gospodarczego -0,6%r/r w 1kw09.

Jednomyślne wstrzymanie cięć w kwietniu jest czynnikiem ryzyka.

Wracając do tematu spodziewanej decyzji RPP stenogram z kwietniowego posiedzenia nie zawierał akapitu o przedłożeniu wniosku o obniżkę a zatem brak zmian miał poparcie całości Rady. Jeśli ta uwaga jest trafna to działałaby przeciwko naszej prognozie obniżki o 25pb w tą środę.

...jednak według nas do obniżki dojdzie już teraz...

Można wymienić szereg argumentów za obniżką w czerwcu: RPP pozna oficjalnie wyniki PKB za 1kw (publikowane dwa dni po majowej decyzji), będzie nowa projekcja PKB i inflacji, wreszcie za przedłużeniem przerwy opowiedział się wywodzący się z gołębiego skrzydła Stanisław Owsiak. Z kolei argumenty za obniżką już w maju są następujące: kolejny miesiąc przerwy w serii obniżek jest bezcelowy, zważywszy na coraz więcej sygnałów mówiących o recesji w Polsce i u głównych partnerów handlowych; rosnące stawki Wibor, w reakcji na pomysły wydłużania przerwy w cięciach w komentarzach RPP w ostatnim miesiącu; ponownie słabe dane o produkcji; skłonność RPP do nie synchronizowania cięć z publikacjami projekcji oraz ostatnie komentarze umiarkowanych członków RPP przypominające, że Rada jest wciąż w cyklu obniżek.

...dzięki poparciu ze środka Rady.

Naszym zdaniem ostatni komentarz prof. Sławińskiego („To, czy i kiedy nastąpią dalsze obniżki stóp procentowych NBP będzie zależało (...) od kształtowania się koniunktury w UE.”) oznacza, że obniżka o 25pb uzyska pięć głosów poparcia, w tym decydujący w przypadku remisu głos prezesa Sławomira Skrzypka. Fatalne dane o PKB za 1kw z Eurolandu (niemiecka gospodarka odnotowała w 1kw wzrost -6,7%r/r, czyli skurczyła się w trzy miesiące o 3,8%kw/kw) oraz Czech, Słowacji, Węgier powinny być dla Rady przestrogą, że kryzys nie został jeszcze pokonany i nie należy jeszcze przesuwać dyskusji na posiedzeniach na temat: jak szybko trzeba będzie podnosić stopy jak przyjdzie ożywienie gospodarcze.

Co to znaczy: Spodziewamy się cięcia w maju o 25pb, chociaż podkreślamy, że decyzja jest równie niepewna jak w poprzednim miesiącu. Brak cięcia w maju zwiększy szanse na obniżkę w czerwcu. Publikowane w piątek PKB może negatywnie zaskoczyć, co przesądzi o cięciu w czerwcu w przypadku gdyby RPP nie zdecydowała się na cięcie w tym miesiącu.


Rośnie udział kredytów „poniżej standardu”

Ale problem należności zagrożonych jest ciągle nieporównanie mniejszy niż w 2001 roku


Parkiet pisze o (nie najnowszych, przyznajemy) danych o należnościach i zobowiązaniach sektora bankowego. Udział kredytów zagrożonych w polskim sektorze bankowym rośnie od listopada, kiedy osiągnęły one rekordowo niskie poziomy (4,4%). W kwietniu udział tych kredytów to 5,7%, przy czym wzrost dokonał się głównie w kategorii „poniżej standardu” (udział kredytów „straconych” jest ciągle niższy niż sierpniu 2008).

 


Zespół analiz makroekonomicznych

 

Mateusz Szczurek

Rafał Benecki

Grzegorz Ogonek

022 820 4698

022 820 4696

022 820 4608

Mateusz.Szczurek@ingbank.pl

Rafal.Benecki@ingbank.pl

Grzegorz.Ogonek@ingbank.pl

Materiały do pobrania