Naszym zdaniem nie ulegną zmianie ani stopy procentowe ani stopa rezerwy obowiązkowej. Radzie odpowiadają obecne poziomy. Środek Rady skupił się na danych o aktywności. Projekcja PKB okazała się scenariuszem pesymistycznym dla 2-3kw. Do obniżki o 25pb na jesieni potrzeba wyraźnego umocnienia złotego.
Komentarze RPP były w ostatnim miesiącu czytelne. O bliskości poziomu optymalnego mówili tym razem także członkowie ze środka Rady a nawet Stanisław Owsiak, zwolennik łagodnej polityki pieniężnej. Rada skupia się na danych o aktywności gospodarczej (szczególnie umiarkowani członkowie) : produkcji, szacunkach PKB za 2kw, danych ze strefy euro a tam widać stabilizację. Produkcja wyszła już z okresu najsilniejszych spadków (4kw08-1kw09) a dobre dane o handlu zagranicznym pozwoliły nam zrewidować prognozę wzrostu w 2kw w górę, ponad zero. Do tego trzeba dodać, że kwartalne badanie koniunktury opublikowane w poniedziałek pokazało poprawę oczekiwań przedsiębiorców w obszarze popytu, możliwości zatrudniania i podwyżek płac. Z drugiej strony widać też, że według przedsiębiorców spowolnienie może się przeciągnąć i dłużej poczekamy na ożywienie w inwestycjach.
CPI nie jest na razie problemem – luka popytowa jest wielka i będzie spychać inflację bazową w dół a wypadanie ze wskaźnika r/r dużych podwyżek cen regulowanych wywoła silne spadki CPI już na początku 2010.
Ważne mogą być też stopy z rynku pieniężnego. Niższe stawki Wibor (stopniowe ograniczanie spreadu do stopy referencyjnej) dostarcza monetarnego luzowania nawet bez dalszych obniżek. To może również powstrzymywać RPP od istotniejszych zmian w komunikacie, a sygnały zmiany nastawienia mogą raczej pojawiać się w indywidualnych komentarzach.
Poprzednia obniżka stopy rezerwy obowiązkowej z 3,5% do 3% dostarczyła płynności, która zasiliła popyt na bony pieniężne NBP.
W komunikacie będziemy wypatrywać, czy zasygnalizowane będzie przejście z trybu łagodzenia w neutralny (być może nieoficjalnie, przez samą wymowę raczej niż otwarte stwierdzenie). Na ogłaszanie końca obniżek wydaje nam się, że jest za wcześnie. Zmiany mogą być drobne, a do wyrażenia poglądów dojdzie raczej podczas konferencji prasowej. Rynek długu będący po serii dni obniżających dochodowości, może zareagować na sugestie zmiany nastawienia.
Co to znaczy: Za wcześnie na ogłaszanie końca obniżek, ale RPP może sygnalizować, że nastawienie przesunęło się w stronę neutralnego. Komunikat raczej nie dostarczy nowych informacji a śmielsze poglądy członków zostaną wyrażone podczas konferencji.
Strategia rynkowa
€/PLN odbił się od 4.15
Po nieprzerwanych wzrostach od 13 lipca, wczoraj S&P500 zamknął się na niewielkim minusie, nieco większy spadek zanotował WIG20 i szersze indeksy opisujące rynki wschodzące.Wczorajszy szybki spadek €/US$ (który z uwagi na wciąż duża ilość kapitału portfolio zaparkowanego w bezpiecznych krótkich papierach skarbowych USA jest bardzo dobrą miarą apetytu na ryzyko) także pokazuje na chęć do realizacji zysków po znaczących wzrostach rynków ryyzykownych aktywów w ostatnim czasie. Rozwój sytuacji jest podobny do scenariusza, który sygnalzowaliśmy w Tygodniku mówiać, że zarówno giełdy jak i złotówka są wykupione. Wcześniejsze wzrosty rynków akcji w USA nie były jednak zasługą czynników technicznych, ale pozytywnych danych fundamentalnych, co wskazuje, że korekta ma charakter przejściowy. Kluczowym wydarzeniem tego tygodnia będą dane o PKB za 2kw09 w USA, oczekiwania są naszym zdaniem wyśrubowane i dobry odczyt jest już w cenach. Kurs 4,20/€ to ważny poziom opcyjny który został już osiągnięty. Ale dopiero przełamanie poziomu technicznego 4,2250/€ otworzyłoby drogę do większego spadku zlotego (tym razem w okolice 4,2900/€, który w obecnych warunkach powinien być trudniejszy do przełamania).
Rynek obligacji odreagowuje wcześniejsze umocnienie, w ślad za podażą ze strony krajowych inwestorów, ale również sygnały z strony RPP potwierdzające spadającą skłonność do cięć mogą szkodzić obligacjom.
Co to znaczy: Realizacja zysków osłabia złotego i giełdy, rynek papierów ugina się pod podażą ze strony krajowych inwestorów, kontynuacja ruchu będzie zależała od podejścia RPP i ewentualnej zmiany nastawienia sygnalizowanej przez niektórych członków (sam komunikat powinien zawierać mniej zmian). Wcześniejsze wzrosty rynków akcji w USA nie były zasługą czynników technicznych, ale pozytywnych danych fundamentalnych, co wskazuje, że korekta ma charakter przejściowy.
Zespół analiz makroekonomicznych
Mateusz Szczurek |
Rafał Benecki |
Grzegorz Ogonek |
022 820 4698 |
022 820 4696 |
022 820 4608 |